🔬 Analiza sensoryczna to kluczowe narzędzie oceny jakości produktów spożywczych. Dzięki niej możemy obiektywnie określić smak, zapach, teksturę czy wygląd produktów. Jednak nawet najlepiej zaplanowany test może dać zafałszowane wyniki, jeśli nie uwzględnimy wpływu błędów poznawczych i metodologicznych.
W tej serii omówimy najczęstsze błędy, które mogą wpływać na wyniki analiz sensorycznych – dzisiaj pierwsza część serii.
👀 Czy nasze oczekiwania mogą zmienić postrzeganie smaku?
🔬 Każda posiadana przez oceniającego informacja o produkcie może wpływać na wynik analizy.
👉 Przykłady:
🍎 Jabłko opisywane jako „soczyste i słodkie” wydaje się słodsze niż to samo jabłko bez opisu.
🥤 Cola w puszce premium jest oceniana lepiej niż ta sama cola w neutralnym opakowaniu.
🧃 Sok „100% naturalny” może wydawać się smaczniejszy niż zwykły sok, nawet jeśli skład jest identyczny.
🚨 Błąd wynika również z utożsamiania liczby „1” lub litery „A” z oceną „najlepszy” – jeśli próbka jest oznaczona numerem 1 lub literą A, oceniający mogą podświadomie uznać ją za lepszą, mimo że w rzeczywistości nie różni się od innych.
💡 Jak unikać tego błędu?
✅ Stosować testy ślepe, gdzie oceniający nie zna marki ani składu produktu.
✅ Kodować próbki w sposób neutralny, przypisując losowe trzycyfrowe liczby (np. 328, 517, 942), zamiast oznaczeń typu „1” czy „A”.
✅ Nie sugerować oceniającym żadnych cech produktu przed testem.
📌 To dopiero początek naszej serii!
W kolejnym wpisie opowiemy o kolejnych typowych błędach.